Poniżej znajdziecie Państwo wywiad z Christianem Lindem w dwóch wersjach językowych. Below you may find an interwiev with Christian Lind in two language versions.
Przyjechałeś do Polski, by grać w debiutującej drużynie. Co Cię przekonało i czy czułeś, że było to w jakikolwiek sposób ryzykowne?
Przed sezonem byłem w kontakcie z Robertem Mateusiakiem i Adamem Cwaliną. Znałem ich obu z turniejów badmintonowych. Grałem przez wiele lat w duńskiej lidze, więc spróbowanie sił w zagranicznej lidze było dla mnie interesujące. Bardzo się cieszę z tego sezonu w barwach ABRM.
W swoim debiucie ABRM wygrał brąz w Polskiej Lidze Badmintona. Uważasz, że było to sukces? Jaki powinien być cel zespołu na przyszły rok?
Wydaje mi się, że możemy być zadowoleni z brązowego medalu w pierwszym roku gry. Mieliśmy szansę na lepsze osiągnięcie, ale dwie najlepsze drużyny były jednak trochę silniejsze od nas. Teraz pora na wyciąganie wniosków z debiutu. Młodzi zawodnicy nabrali sporo doświadczenia, starsi już wiedzą, na który moment w roku trzeba szykować szczyt formy. Drużyna składała się z doświadczonych zawodników połączonych z utalentowaną młodzieżą i bardzo dobrze to ze sobą zagrało. W następnym sezonie musimy podnieść swoje umiejętności i celować w złote medale. Myślę, że mamy na to szansę.
Grałeś w wielu zawodach na całym świecie, jak postrzegasz poziom naszej ligi?
Poziom trzech najlepszych zespołów w Polsce jest wysoki. Mogłyby sobie poradzić w wielu ligach w Europie. Polska przez wiele lat miała zawodników najwyższej klasy. Jeśli zaangażują oni się bardziej w profesjonalizację rozgrywek to będzie dużo większa szansa na sukces.
Rozgrywałeś pojedynki singlowe i deble w parze z Adamem Cwaliną, ale chciałbym zapytać Cię o Twoich młodszych kolegów ze składu. Co możesz o nich powiedzieć?
Młodzi zawodnicy zagrali w tym roku bardzo dobrze i nabrali bardzo dużo doświadczenia. Są bardzo pozytywnymi ludźmi i mają chęć do ciężkiej pracy. To jest bardzo istotne dla każdego młodego badmintonisty.
Spróbuj przypomnieć sobie, gdy Ty miałeś 17-19 lat, jak nasi młodzi zawodnicy, np. Olga i Bartek. Czy mógłbyś porównać siebie z tamtych czasów do ich obecnego poziomu? Jaka przyszłość stoi przed naszą młodzieżą?
Odkąd miałem 12 lat byłem na szczycie juniorskich rankingów. Dania jest najlepszym badmintonowo krajem w Europie więc byłem na wyższym poziomie niż moi młodzi koledzy z ABRMu. Ale oni mają ogromny potencjał. Najważniejszą rzeczą jest chęć do ciężkiej pracy, a tego im nie brakuje. Już widzę jak duży postęp zrobili podczas krótkiego sezonu ligowego. Droga do stania się zawodnikiem klasy światowej jest długa. Jeśli pokażą odpowiednie podejście do sprawy, to mogą się stać zawodnikami rangi międzynarodowej o dobrym poziomie. A stamtąd to już nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć i jak daleko można zajść. W wieku 17-19 lat powinni oni często stawiać czoła wyzwaniom – grać co tydzień mecze drużynowe albo turnieje w kraju i zagranicą. Lubię pracę z młodzieżą i stąd coraz częściej spełniam się w roli trenera.
Wszyscy widzieliśmy na youtube niesamowite wymiany z Twoim udziałem, kiedy to praktycznie latasz na korcie. Pamiętamy też jedną czy dwie z ligowych rozgrywek. Masz jakieś doświadczenie siatkarskie, czy jest jakieś inne podłoże takiej gry?
Faktycznie, dużo rzucam się na korcie w trakcie gry ale nie wynika to z doświadczenia siatkarskiego, bo takowego nie mam. Raczej wynika to z faktu, że zawsze walczę o każdą lotkę i nigdy się nie poddaję.
Jakie masz plany na resztę 2018 roku? Widzieliśmy, że organizujesz w Danii obóz badmintonowy.
Faktycznie w tym roku wraz z Dickiem Palyama organizujemy międzynarodowy obóz w Danii. Mamy już zarejestrowanych zawodników z 5 krajów i nie możemy się doczekać. Tego lata nie biorę udziału w żadnych turniejach, więc ćwiczę prawie codziennie by grać na wyższym poziomie w przyszłym sezonie.
Jak mógłbyś zareklamować badmintona ludziom w Polsce?
Badminton to świetny sport do pozostania w dobrym zdrowiu. Jest bardzo popularny w Danii, telewizja transmituje najlepsze turnieje z całego świata a najlepsi zawodnicy są świetnymi ambasadorami naszego kraju. Poza tym nie trzeba do badmintona dużej ilości sprzętu a na początek można po prostu odbijać lotkę w parku. Poza tym zachęcam wszystkich do dowolnej formy ruchu i sportu.
You came to Poland to play in a first year team. What were the factors that convinced you? Do you think that in any way it was risky?
Before last season I was in contact with Robert Mateusiak and Adam Cwalina. I knew both of them from tournaments. I have been playing in the Danish League for many years, so for me it was interesting to try a League in another country and I was happy for the first year in ABRM.
In its debut ABRM won bronze medals in Polish Badminton League. Do you think it’s a success? What should the team aim for next year?
I think we can be satisfied with the bronze medal the first year. We had a chance to win, but the two best teams was just a little stronger. Now we have all learnt from the first season. The young players got experience and the older players know what time of the year, we should try and be in top shape. The team has some experienced players mixed up with talented players and it is working well. Next season we should improve a bit and go for gold medals. I think we have a good chance.
You have played all across the world, how did you find the level of our league, both sport-wise and organization-wise?
The level at the 3 best teams are high. They could easily play in many leagues in Europe. Poland has had many top class players the last years. If these players gets more involved to make a professional League there will be a good chance for this.
You played singles and doubles with Adam Cwalina, but you also had some very young teammates. What can you say about their talents?
The young players have done well this year and got some really good experience. They are positive and willing to work hard and that’s important for any young player.
Could you recall when you were 17-19 years old, like our young league players like Bartek and Olga. Can you compare yourself back then to their current level? What are their strong sides and where do they need to put extra pressure on practices?
I was in the top of the junior rankings from I was 12-19. Denmark is the best country in Europe so I was on a higher level than my young ABRM friends. But they have huge potential. The most important thing is they are willing to work hard and I have a feeling they are. I can already see that they improved during the short league season. There is a long way to become world class players. If they show the right attitude they can become international players with a good level and from there you never know what can happen and how far can you reach. At 17-19 years old they should be challenged every week with team matches, national tournaments and international tournaments. I like to work with young players, that’s also why I am starting to do more coaching now.
We all have seen your great rallies when you fly across the court on youtube. I even remember one or two during league games. Do you have any volleyball experience, or does it come from something different?
That’s true, I am diving a lot when I am playing, it’s not because I have any volleyball experience, because I have none. It’s more because I am always fighting and never want to give up.
What are your plans for the remainder of 2018. I have seen that you are planning to host a badminton camp in Denmark?
This summer I will host an International badminton camp with Dicky Palyama in Denmark. Already now we have players from 5 different countries and we are looking forward to this. In the summer I am not playing any tournaments but practicing almost every day so I can play on a higher level next season.
How would you recommend badminton to people in Poland?
Badminton is a great sport to stay healthy. It’s a really popular in Denmark since the television broadcasts the biggest tournaments in the world and the top Danish badminton players are great ambassadors for the country. There is not much equipment necessary and for starters you could just hit the shuttle around in a park. Nevertheless I recommend any type of movement or sports activity to everybody.
Leave Your Reply